Lokaty inwestycyjne powoli podbijają rynek, szczególnie za pośrednictwem banków komercyjnych. Coraz więcej tych instytucji posiada je w swojej ofercie. A w Banku BGŻ ruszyła właśnie kolejna subskrypcja lokaty inwestycyjnej i jest to już XXII odsłona lokaty. Okres trwania lokaty to rok czasu i opiera się ona na wartości indeksu WIG20. Jest ona bardzo prosta w swej konstrukcji, jednak w trakcie jej trwania odbędzie się dużo obserwacji, co może zmniejszyć szansę na oczekiwany zysk.
Zysk jaki przewiduje się z XXII Lokaty Inwestycyjnej w Banku BGŻ to 10,40% pod warunkiem spełnienia pewnych założeń. Lokatę można zakładać w oddziałach banku w terminie do 20 listopada. Minimalna kwota inwestycji to 4 tysiące złotych. Bank ochrania kapitał w 100% i w razie niepowodzenia inwestycji klient może mieć pewność, że prócz niewypracowanego zysku nic więcej nie straci.
Konstrukcja lokaty inwestycyjnej:
Okres lokacyjny trwa od 21 listopada 2012 roku do 21 listopada 2013 roku. Przedmiotem obserwacji jest wartość indeksu WIG20 i będzie on badany w każdy wtorek (co tydzień). Jeśli wartość indeksu zawrze się w przedziale od 70% do 100% wartości WIG20 z dnia 21 listopada 2012 (pierwsza obserwacja) to będzie naliczane oprocentowanie cotygodniowe w wysokości 0,20%. W trakcie trwania lokaty do obserwacji jest aż 52 wtorki.
Wbrew pozorom środki pieniężne wpłacane na lokaty inwestycyjne inwestowane są w instrumenty finansowe na giełdzie Papierów Wartościowych. Z tą różnicą, że robią to profesjonaliści, a my możemy być spokojni o własne pieniądze. Bowiem zysk na lokacie inwestycyjnej podzielony jest na dwie części: gwarantowana kwota zysku oraz premia zależna od sytuacji na rynku kapitałowym. Największą wadą lokat inwestycyjnych jest długi okres zamrażania gotówki-nawet do 3 lat. Moim zdaniem lepiej jest zamrozić pieniądze w funduszach inwestycyjnych- np. w zrównoważonych. Takie samo ryzyko inwestycyjne, a zyski nieporównywalnie większe.
Coraz częściej różnego rodzaju instytucje finansowe w Polsce(niekoniecznie banki) oferują pseudo polisy inwestycyjne z możliwością bezkarnego zerwania depozytu przed upływem okresu zapadalności. Wiele osób nabija się w butelkę i zrywa lokaty już np. po 3 miesiącach oszczędzania i płaci wysokie kary regulaminowe. Podobno Komisja Nadzoru Finansowego przygotowuje raport nieuczciwych polis inwestycyjnych-coś na wzór listy podejrzanych parabanków.